Od 3 miesięcy Polska walczy z napływem nielegalnych emigrantów z Białorusi. Są oni elementem wojny hybrydowej, którą wytoczyli nam Rosjanie rękami Łukaszenki. Nawet ten, prawie wszystkim znany fakt nie potrafił zjednoczyć Polaków.
Jesteśmy ogrywani przez ZBiR na wszystkich medialnych frontach Duża w tym zasługa części opozycji, celebrytów i wiodących mediów. Użalano się nad losem koczujących po stronie białoruskiej irackich rodzin. Martwiono się o los „uchodźczego kota” i wywiezionych nie wiadomo dokąd dzieci. Widzieliśmy przemawiających i biegających posłów z torbami. Po granicznej rzece miały pływać trupy. Pożyteczni idioci z Kramkiem na czele niszczyli dopiero co ustawione zasieki. Pluto na mundur i wyzywano od śmieci i morderców żołnierzy Straży Granicznej. Czy po ostatnich wydarzeniach przeprosicie? Neotargowiczanie pamiętajcie, że poniewierani przez was żołnierze strzegący granicy, pilnują też i waszych zadów, choć ze swej głupoty, tego nie rozumiecie.