Na TT Gazeta Wyborcza pochwaliła się swoimi 32 urodzinami. Internauci opublikowali memy, przytoczyli cytaty i „złożyli życzenia”. Oto niektóre z nich.
Wybierając posty z „życzeniami” dla „Wyborczej” starałem się znaleźć pozytywne opinie, które miałyby zrównoważyć zamieszczone powyżej Mimo chęci, ie udało się
Jako były czytelnik gazety w II połowie lat 90 tych pozwolę sobie na swoje wspomnienia. Czytałem wiele ich artykułów o wyjątkowym polskim antysemityzmie ( Gross, Kosiński). Redaktor Michał Cichy sugerował, że Powstanie Warszawskie wybuchło, aby dobić resztę
ukrywających się w mieście Żydów.
Łykałem teksty o cudownej bezkrwawej rewolucji w Polsce, zapoczątkowanej przez okrągły stół, o jedynie słusznej polityce grubej kreski. Dowiedziałem się od Michnika i Maleszki wielkich lustracyjnych moralizatorów, że kto chce ujawnienia agentów bezpieki jest oszołomem Tak! Maleszka! Tajny agent SB, który wydał katom Stanisława Pyjasa, był redaktorem Gazety Wyborczej!
Pod wpływem ich artykułów długo uważałem, że „terapia szokowa” to jedynie słuszna droga wychodzenia Polski z kryzysu gospodarczego, a jej autora Leszka Balcerowicza lub jak kto woli Jeffrey Sachsa wychwalałem pod niebiosa. Obchodziłem z nimi rocznice, np. 13 grudnia święto Wojciecha Jaruzelskiego. Obserwowałem, jak ze swoich dawnych wrogów (Wałęsa, Giertych), dziś czynią największych bohaterów. Wyborcza pouczyła mnie też, że jeśli wybiorę katolicyzm, to tylko ten otwarty reprezentowany przez biskupów Życińskiego i Pieronka.
Dziękując „Wyborczej” za te „nauki” ja też chcę złożyć życzenia. Z okazji 32 rocznicy kłamstw i manipulacji jakich się dopuszczacie, życzę wam szybkiego upadku i zniknięcia z rynku prasy. Dzięki temu zaoszczędzicie choć trochę drzew w polskich lasach.