Po ostatnich wydarzeniach w USA, gdzie zwolennicy Trumpa wdarli się na Kapitol, twitter i facebook postanowiły zablokować konta urzędującego prezydenta. Powód – podżeganie do przemocy. Co by nie mówić o prezydencie Trumpie, co nie myśleć o wyborach, które
chyba jednak przegrał (co stwierdził sąd po ponownym przeliczeniu), to akurat tego feralnego dnia próbował on uspokoić nastroje.
Oto celne komentarze polskich twitterowiczów:
Jednak w Polsce są politycy, jak Radek Sikorski, którzy przyrównując Trumpa do Putina czy terrorystów, popierają zablokowanie mu mediów społecznościowych. Donald Tusk opatrzył całą sytuację jakże dowcipnym wpisem „I tak będę twittował. Donald T” Okazało się, że jednym pstryknięciem można odciąć od wyborców najpotężniejszego przywódcę świata. To po co wybory? Niech o wszystkim zadecydują oni właściciele największych mediów społecznościowych. Wszak wiedzą wszystko najlepiej.