Ostatnio świat obiegła wiadomość, o śmierci w trakcie zatrzymania przez białego policjanta w USA, czarnoskórego Georga Floyda. Oczywiście nic nie usprawiedliwia brutalności policji, ale Twitter też bardzo szybko pokazał przeszłość kryminalną ofiary.

Ulicami Chicago i innych miast przeszła niszczycielska fala wzburzonych czarnoskórych amerykanów. Twitter publikuje setki filmów przedstawiających plądrowanie sklepów, niszczenie mienia, agresji fizycznej wymierzonej we wszystko i wszystkich . „Dostało się” i pomnikowi Tadeusz Kościuszki w Waszyngtonie, który walczył za „wolność naszą i waszą”. Wspierał ideowo i finansowo ruch abolicyjny. No, ale demonstranci nie musieli tego wiedzieć.

Wprawdzie w Polsce nie ma murzynów, a przynajmniej czarnych murzynów (o egzegezę tego stwierdzenia proszę zwrócić się do Radka Sikorskiego), to fala „słusznego gniewu ludzi o lewicowej wrażliwości” pojawiła się i u nas. Na szczęście polska wersja ma łagodniejszą formę: maszerowanie i leżenia pod pomnikami. Logika tych protestów, delikatnie mówiąc, nie znalazła uznania polskich Twitterowiczów.

Zwykli ludzie, w obawie o swoje życie i mienie chwytają za broń. Twitter publikuje filmy uzbrojonych po zęby ludzi, którzy pilnują swojego dobytku.

Twitterowicze zauważają, że kontrole nad zamieszkami w USA i innych krajach, próbuje przejąć Antifa . Pojawiają się też kolejne ofiary zamieszek. Tu na filmie bandyci polewają policjanta materiałem łatwopalnym i podpalają. Prezydent Donald Tramp domaga się delegalizacji Antify.

Jednak są środowiska polityczne, które biorą Antifę w obronę. Właśnie teraz Partia Razem publikuje taki oto plakat poniżej. Kilka lat temu, zapraszali niemieckich towarzyszy, aby walczyć z „polskimi faszystami” 11 listopada. Twitter podaje, że to druga wersja ich plakatu. Na pierwszej, zamiast zdjęcia panów z kosami był rotmistrz Witold Pilecki. Tak, obok zdjęć czerwonoarmiejców wyzwalających Polskę i wprowadzających na czołgach komunizm ich ofiara – Witold Pilecki.

Mam więc do was apel. Usprawiedliwiając wydarzenia w Stanach, używajcie sobie swoich bohaterów. Przecież tylu wybitnych ich macie: Różę Luksemburg , Dzierżyńskiego, generała „Waltera” Świerczewskiego i innych. Naszych, których wasi pupile mordowali zostawcie w spokoju!